Kolarstwo Sztokholm Olso
Krajów, Europie, Norwegia, Szwecja
4
Bądź mądry, zachowaj ten pomocny post na później!

Rowerem ze Sztokholmu do Oslo

W zeszłym tygodniu jechałem rowerem ze Sztokholmu w Szwecji do Oslo w Norwegii. To był jak dotąd najpiękniejszy tydzień. Dużo natury. Różne krajobrazy i niektóre szalone nieutwardzone trasy.

W Sztokholmie miałem świetne mieszkanie, w którym mogłem przygotowywać posiłki. Więc wieczorem, zanim znów zacząłem jeździć na rowerze, zjadłem dużo jedzenia. Gotowałem jajka na następne dni i robiłem zakupy na lunch i kolację następnego dnia. W Skandynawii głośno jest na dzikim obozie, więc zawsze bądź przygotowany.

Rowerem ze Sztokholmu do Oslo

Ciężko było znaleźć odpowiednie tempo. Najpierw wydostałem się ze Sztokholmu, a później igrał ze mną przeciwny wiatr. Mój plan zakładał przejechanie 160 km pierwszego dnia, więc zacząłem wcześnie. Ale pagórki i wiatr sprawiły, że zatrzymałem się na 140 km. Jedną z zalet przeciwnego wiatru jest to, że zwierzęta nie słyszą ani nie wyczuwają, jak nadchodzisz. Więc mogłem zrobić piękne zdjęcie tej kochanej.

Rowerem ze Sztokholmu do Oslo

Znowu na rowerze

Drugiego dnia poczułam, że wczoraj moje nogi „coś” zrobiły 😉 Trochę zesztywniałam i znowu ciężko było wystartować. Jednak tego dnia znalazłem swoje tempo dość szybko. Plan zakładał przejechanie na rowerze 100km i znalezienie miejsca na biwak. Doszedłem do 100km i po 20km nie widziałem kempingu ani supermarketu. Na 120 km znalazłem miejsce na biwak z basenem i supermarketem na 200 metrach!

Rowerem ze Sztokholmu do Oslo

Rozbiłem namiot i zrobiłem zakupy. Twaróg, mleko, ciasteczka, chleb i słodycze. Nawet śniadanie na następny dzień. Kiedy rozpakowałem torbę na kempingu, zobaczyłem, że moja wodoodporna torba jest również wodoodporna od wewnątrz. Mój aparat, laptop i ładowarki pływały w mleku. Starałem się jak mogłem, aby wysuszyć moje rzeczy. 🙁 Po 5 minutach zdałem sobie sprawę, że nie mogę więcej, poczęstowałem się wielkim ciasteczkiem i popływałem. Wieczorem znalazłem grzałkę i próbowałem wysuszyć laptopa i aparat na grzałce…

Pozostań pozytywny

Następnego dnia się obudziłem. Nowy dzień nowe zmiany! To był wspaniały dzień z utwardzonymi i nieutwardzonymi drogami przez niesamowite krajobrazy Szwecji. Pogoda się poprawiała, było coraz cieplej i mniej wiatru utrudniało etapy z większą liczbą metrów wysokości. Na kempingu wykonałem konserwację roweru zaleconą przez fietsNED.

Przez wszystkie dni w tym tygodniu codziennie pokonywałem daleko ponad 100 km, więc ostatnie 220 km postanowiłem podzielić na trzy etapy. Po 80 km dotarłem o 13.00 na kemping koło Arviki. Popływałem we fiordzie, lunch i popołudniową drzemkę. Po jakimś sklepie spożywczym wielki posiłek wieczorem i poszedłem do łóżka wcześnie.

Nowy kraj, Norwegia!

Ostatni etap przed Oslo był jak dotąd najtrudniejszym, najpiękniejszym i najniebezpieczniejszym etapem. Było dużo wzniesień i zjazdów na szutrowych drogach, ale widziałem niesamowite widoki z domami i jeziorami. WOW! Na tym etapie dotarłem też do Norwegii. Mój pierwszy raz Norwegia OLE! Po 130 km i ponad 1250 m n.p.m. rozbiłem obóz w dziczy nad małym jeziorkiem. Mój pierwszy oficjalny wildcamping w Skandynawii stał się faktem! Widziałem tylko przyrodę, mój namiot i rower. Spełniło się moje marzenie o dzikim obozie!

Rowerem ze Sztokholmu do Oslo

Rowerem do Oslo

Mając tylko 40km do Oslo nie nastawiłem budzika i poszedłem spać po zachodzie słońca.

Po relaksującym śniadaniu i spakowaniu walizek pojechałem do siebie Airbnb mieszkanie w Oslo. W ładnym domu zarezerwowałam własny pokój z dużym łóżkiem, kuchnią i super prysznicem. Teraz gotowy na odpoczynek i zwiedzanie Oslo! Może zostawię bagaże na sobie, w ostatni dzień odpoczynku trudno było odzyskać tempo dzień po dniach odpoczynku. 😉

Rowerem ze Sztokholmu do Oslo

Zobacz moją trasę na Strava lub Runkeeper!

Podążaj moją trasą na Strava
Podążaj moją trasą na Runkeeper

#TourduEurope ogółem teraz po dniach 25

2235 km
110.15 godzina / min
Butelki wody 71

Podobne posty
Zwiedzanie Mediolanu
Zwiedzanie Mediolanu
Darmowe rzeczy do zrobienia w Sydney
Darmowe rzeczy 5 do zrobienia w Sydney
Poolcrashing Bangkok
Crashing jako turysta
Komentarze 4
  • Tomek Kopler
    Odpowiedz

    Jedziemy na rowerze ze Sztokholmu do Oslo. Czy jest pagórkowaty? Następnie jedziemy rowerem z Oslo do Trolltungi. Czy E134 jest pagórkowata?

  • Imanuel
    Odpowiedz

    Witam, planuję taką samą wycieczkę w lipcu tego roku. Czy możesz wysłać swoją trasę w innym formacie, np. Google Maps? Więc mogłem to wydrukować. Tks

    • Paweł
      Odpowiedz

      Cześć Imanual,

      Właśnie zrobiłem to z moim Teasi One, nie mam dostępnej trasy. Moją pierwszą trasę rowerową zrobiłem na papierze, po prostu pisz codziennie właściwe nazwy miejsc i jedź od nazwy miejsca do nazwy miejsca 🙂

      Goodluck!

Zostaw komentarz

Twój komentarz*

Twoje nazwisko *
Twoja strona internetowa